Prawdopodobnie już za kilka miesięcy w Polsce będzie można kupić irańskie samochody Samand - poinformowała "Rzeczpospolita". Konstrukcyjnie auto bazuje na modelu Peugeot 405.
Samand jest wytwarzany w fabrykach irańskiego producenta Iran Khodro, który w swej ofercie ma wciąż m.in. ... Peugoeta 405. Samandy jeżdżą już po drogach naszych sąsiadów, m.in. w Rosji i na Ukrainie. Jak zapewniają przedstawiciele producenta, samochód, choć bazuje na nieco już przestarzałej konstrukcji, jest nieustannie unowocześniany i spełnia wymagania współczesnych klientów.
"Szybki koń", bo tak można tłumaczyć nazwę Samand, rozpędza się do prędkości maksymalnej 185 km/h za sprawą silnika (z wielopunktowym wtryskiem paliwa) o pojemności 1.8 l i mocy 100 KM. Auto oferowane jest ze skrzynią automatyczną oraz 5-biegową, manualną. Średnie zużycie paliwa oscyluje od 6.6 (skrz. manualna) do 7,3 l/100 km (automat). Cena detaliczna auta będzie wynosiła prawdopodobnie około 12-14 tysięcy dolarów.
Komentarz